Zespół Technologii Informatycznych powstał z chwilą przejścia części pracowników Zakładu Zastosowań Informatyki do Zakładu Budownictwa Ogólnego. Ze względu na specyfikę prowadzonych przez nas zajęć od samego początku stanowiliśmy odrębny zespół wtopiony w strukturę ZBO w której z czasem zaczęły się pojawiać (wyodrębniać) inne zespoły. Od lutego 2012 z przyczyn, które nie wnoszą nic do historii informatyki na wydziale ZBO zatrudniało tylko 1,5 samodzielnego pracownika naukowego, co zgodnie ze statutem uczelni oznaczało w perspektywie dwóch lat likwidację Zakładu Budownictwa Ogólnego. Po dwóch latach wakatu na stanowisku Kierownika Zakładu najpierw Senat podjął uchwałę nr 154/XLVIII/2014 z dnia 05/02/2014 w sprawie wyrażenia opinii w przedmiocie zmian organizacyjnych na Wydziale Inżynierii Lądowej, a potem ukazało się Zarządzenie Rektora nr 14/2014 z dnia 11/03/2014 w sprawie zmian organizacyjnych na Wydziale Inżynierii Lądowej Politechniki Warszawskiej likwidujące Zakład. Zespół Technologii Informatycznych stał się zespołem w Instytucie Inżynierii Budowlanej.
Współpraca z DPiWI
Od chwili swojego powstania ZTI blisko współpracuje na wielu płaszczyznach z Działem Projektów i Wdrożeń Informatycznych, który powstał jesienią 2008 roku. Wspólnie zostały zrealizowane trzy duże projekty informatyczne: wydziałowy portal informacyjny, ankieta dorobku nauczycieli akademickich i portal edukacyjny. Więcej na ten temat można znaleźć na portalu ZTI w zakładce Projekty: Ankieta Pracownicza, Portal Informacyjny i Portal Edukacyjny.
Od wielu lat pracownicy DPiWI współuczestniczą w prowadzeniu zajęć dydaktycznych z Podstaw Informatyki (Technologii Informatycznych) na pierwszym semestrze studiów pierwszego stopnia w ramach projektu o akronimie PaPi realizowanego zgodnie z zasadą win-win. Studenci i prowadzący zajęcia mają kontakt z informatykami z wykształcenia, którzy w sposób w pełni kompetentny mogą odpowiedzieć na wszystkie pytania informatyczne. Pracownicy DPiWI przez kontakt ze Studentami, którzy często są „trudnymi” użytkownikami sieci i zasobów informatycznych lepiej widzą i rozumieją problemy nauczycieli akademickich zmagających się z przedmiotami komputerowymi.
Trzeci obszar bliskiej współpracy ZZI i DPiWI to działalność naukowa obejmująca problemy eLearningu (Technology Enhanced Learning) co zaowocowało wieloma wspólnymi publikacjami. Jedna z nich dotyczy bardzo istotnego problemu motywowania studentów do uczenia się. Więcej informacji na temat innych osiągnięć Działu Projektów i Wdrożeń Informatycznych, które nie są bezpośrednio związane z działalnością ZTI znajdują się w osobnej zakładce.
Działalność dydaktyczna
W ramach działalności dydaktycznej zespół prowadzi zajęcia z:
- Podstaw Informatyki (studia I stopnia stacjonarne i niestacjonarne)
- Information Technologies (studia I stopnia anglojęzyczne)
- Metod Obliczeniowych (studia I stopnia stacjonarne i niestacjonarne)
- Metod Obliczeniowych (studia stacjonarne II stopnia)
- Przedmiotów wybieralnych
Do tych zajęć zostało wydanych pięć skryptów na prawach rękopisu i jedna recenzowana monografia.
Do tej ostatniej pozycji o charakterze monograficznym został dodatkowo uruchomiony dedykowany portal eLearningowy. Zawartość tych wszystkich pozycji książkowych jak i portalu zadają jednoznacznie kłam stwierdzeniom mojego miłującego fałsz ulubionego oficera prawdy historycznej, który twierdzi, że:
Obecnie na WIL informatyka pełni rolę całkowicie odtwórczą.
Informatykę sprowadzono jedynie do użytkowania oprogramowania.
Nauczanie informatyki to niestety często kursy wykorzystania programów użytkowych.
Przykro mi ale muszę to jednoznacznie stwierdzić, że oficjalna, znajdująca się w księdze jubileuszowej historia informatyki to skrzyżowanie obłudy z przemysłem pogardy. Jak można bowiem nie dostrzegać w imię chorej tezy ewidentnych faktów. Zarówno na portalu poświęconym programowi Prime jak i na zajęciach z Podstaw Informatyki oawiane sa tak zwane flowcharts czyli schematy blokowe a także pseudokody, ale tworzone są one zupełnie inaczej niż przed laty.
Działalność naukowa
Działalność naukowa obejmuje różne obszary zainteresowań poszczególnych pracowników zespołu. Wspólnym mianownikiem dla tych działań są szeroko rozumiane zastosowania informatyki i technologii informatycznych w budownictwie.
Działalność organizacyjna
Ten obszar działalności został już w dużej mierze opisany w punkcie dotyczącym współpracy z DPiWI.
Podsumowując…
Największym problemem ostatniej reformy informatyki nie jest niemerytoryczna dezintegracja zespołu dydaktycznego, ale pozbawienie pracowników naukowo-dydaktycznych bezpośredniego wpływu na zarządzanie pracowniami komputerowymi. To pracownicy, którzy prowadza zajęcia powinni decydować o oprogramowaniu instalowanym w pracowniach, o modernizacjach pracowni. Pracownie komputerowe zarządzane przez administrację szybko udowodniły swoją źle rozumiana niezależność. Obecny stan wymaga zmian.
Niemerytoryczna dezintegracja zespołu dydaktycznego… Nie chce mi się zniżać do poziomu magla i dyskutować, jak wyglądała w OMK i ZZI integracja zespołu dydaktycznego. Zły to ptak, co wali we własne gniazdo więc może ciszej mój drogi oficerze prawdy historycznej nad tą trumną… Nigdy nie było integracji. Zawsze panowała zasada to je moje i nie rusz. A ja zawsze uważałem że choćby także dla zwykłej higieny psychicznej warto zamieniać się zajęciami. Nie może nastąpić dezintegracja czegoś co nie było nigdy zintegrowane. A na tematy merytoryczne mój drogi oficerze prawdy historycznej lepiej nie dyskutujmy!
Pozbawienie pracowników naukowo-dydaktycznych bezpośredniego wpływu na zarządzanie pracowniami komputerowymi to kolejne chore stwierdzenie. Co to jest zarządzanie pracowniami? Jeśli w pracowniach są zajęcia co najmniej kilkunastu prowadzących ze sprzecznymi postulatami to kto ma zarządzać? Mamy utworzyć radę prowadzących zajęcia w pracowniach? Kto w takiej sprawie bierze… odpowiedzialność za pracownie?
To pracownicy, którzy prowadza zajęcia powinni decydować o oprogramowaniu instalowanym w pracowniach… I tak generalnie jest! Nie jest instalowane na przykład oprogramowanie… nazwijmy to pozyskane nie do końca legalnie. Albo nie można zainstalować oprogramowania bez jego zakupu (niby proste ale trudne do zrozumienia dla niektórych…) Z mojej inicjatywy zostało zainstalowanych kilkanaście programów i nigdy nie było z tym problemów!
Pracownicy powinni decydować o modernizacji pracowni… Kolejny dziwny eufemizm… To co, glosują ile dorzucić RAM? A ci, którzy średnio znają się na konfiguracji sprzętu to co? Mają przejść kurs i egzamin czy pozbawi się ich głosu?
Pracownie komputerowe zarządzane przez administrację szybko udowodniły swoją źle rozumiana niezależność Pracownie nie są zarządzane przez administrację tylko podlegają bezpośrednio dziekanowi. Domyślam się, że ta źle rozumiana niezależność to efekt tego, że laboratoria nie spełniają na życzenie i na cito wszystkich fochów mojego ulubionego oficera prawdy historycznej.
Obecny stan wymaga zmian. Tak! Nie może być tak, że w tak zwanej historii wydziału oficer prawdy historycznej dowolnie szkaluje osiągnięcia wydziału. Ale to nie do końca mój problem…