Standardy kształcenia…

Na ostatniej radzie był jeszcze jeden gorący temat. Ale zanim o nim refleksja. Rada trwała ponad dwie godziny. Były głosowane trzy oczywiste sprawy osobowe w zasadzie nie podlegające dyskusji. Była rozbudowana wypowiedź dotycząca problemów z komputerami, informacja o XXX seminarium RSP oraz moja krótka ze stwierdzeniem, że wobec rozwoju pandemii uważam, że są sprawy ważne, ważniejsze i najważniejsze. Cóż więc się działo przez te dwie godziny? Członkowie rady mogą zajrzeć do nagrania, pozostali mogą spytać członków. Ja wyłapałem jeszcze istotny temat jednolitych studiów magisterskich i standardów kształcenia na kierunku budownictwo.

Standardy kształcenia na kierunku budownictwo są jeszcze do wyhaczenia w sieci. Na naszej stronie wydziałowej ich jednak nie ma. Są one określone w Rozporządzeniu MNiSW z 12 lipca 2007. Nie jest to więc jakaś sprawa historyczna z ubiegłego wieku! To zadziało się czternaście lat temu. Kto zdecydował o wyrzuceniu do kosza standardów i wprowadzeniu ram kwalifikacji nie wiem dokładnie, ale być może warto się dowiedzieć. Jedno jest pewne – standardy dotyczyły już studiów dwustopniowych!

Sektorowa Rada ds Kompetencji w Budownictwie podjęła uchwałę z rekomendacją w sprawie umożliwienia uczelniom akademickim utworzenia i prowadzenia jednolitych studiów magisterskich na kierunku „budownictwo”. Tyle fakty. O przesłuchach dotyczących stosunku MEN do sprawy nie będę pisał bo nic mi na ten temat nie jest wiadome, a informacjami typu jedna pani drugiej pani nie zajmuję się.

W Polsce oczywiście istnieją jednolite studia magisterskie. Jest wśród nich jeden politechniczny kierunek architektura. Wiara, że jedynym źródłem wszystkich problemu są studia dwustopniowe jest być może złudna. Jestem jednak głęboko przekonany, że znacząca cześć problemów ma swoje źródło w dwustopniowości. Warto więc zabiegać o przywrócenie jednolitych studiów magisterskich na kierunku budownictwo.

Wcale nie tak dawno bo w tym wieku organizowane były konferencje naukowo-dydaktyczne: Kształcenie na Kierunku Budownictwo: pierwsza w 2003 roku, druga w 2005 roku. Uczestniczyłem czynnie w dwóch pierwszych, w trzeciej z 2011 roku już nie – miała ona już charakter konferencji dziekanów, na której już omawiano Krajowe Ramy Kwalifikacji i tak jest już do dziś. Może warto powrócić do tej idei? Zorganizowanie takiej powszechnej konferencji naukowo-dydaktycznej w przestrzeni wirtualnej nie jest wielkim obciążeniem finansowym. A jeśli mielibyśmy wspólnie jako wszystkie uczelnie prowadzące studia na kierunku budownictwo zabiegać o przywrócenie jednolitych studiów magisterskich czego warunkiem jak zrozumiałem powinno być opracowanie standardów to potrzebna jest do tego dobra rozmowa merytoryczna. Dobrym duchem dwóch pierwszych konferencji był Pan Profesor Gustaw Rakowski. Pamiętam moje długie rozmowy z Panem Profesorem Wojciechem Barańskim na temat metod obliczeniowych i ich miejsca w tak zwanej sylwetce absolwenta. Warto i trzeba rozmawiać z każdym a przede wszystkim z ludźmi mądrymi i otwartymi na innych. Wtedy w 2007 metody obliczeniowa zostały uznane za przedmiot podstawowy, dziś wydziałowi reformatorzy wyrzucają je z programu, bo najważniejszy jest wynik i zero w kulce. Czy znajdzie się dziś ktoś tego formatu co organizatorzy pierwszych konferencji Kształcenie na kierunku budownictwo kto udźwignie w 2021 organizację podobnego przedsięwzięcia?

PS. Krajowe Ramy Kwalifikacji zawdzięczamy Pani Minister Kudryckiej. Stosowne Rozporządzenie ukazało się 2 listopada 2011. Wystarczyło cztery lata aby zniszczyć system standardów kształcenia… Łatwo się burzy, demoluje i niszczy, czyż nie?

Jedna odpowiedź do “Standardy kształcenia…”

  1. „Wcale nie tak dawno bo w tym wieku organizowane były konferencje naukowo-dydaktyczne: Kształcenie na Kierunku Budownictwo: pierwsza w 2003 roku, druga w 2005 roku.” To jest dawno. W czerwcu 2005 to ja kończyłem 3 klasę podstawówki i nie myślałem o studiach na WILu, nawet nie wiedziałem, że coś takiego istnieje, a dziś to jestem absolwentem naszego wydziału, więc czas płynie nieubłaganie.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *