Skandal na Politechnice Wrocławskiej zatacza coraz szersze kręgi. Pisze już o nim nie tylko Gazeta Wyborcza, którą wielu oskarża o stronniczość ale także portal publicznej telewizji TVP. W całym tekście rzuca się w oczy jedno zdanie: Nasi rozmówcy nieoficjalnie mówią, że sprawa wyszła na jaw, bo zatrzymani pokłócili się i zaczęli na siebie donosić. Jak nie wiadomo o co chodzi to chodzi o…