Prowadzenie badań naukowych może być niebezpieczne. Gazeta donosi: afera, profesor aresztowany… Jak nie wiadomo o co chodzi chodzi o… pieniadze. Wszystkim zatrzymanym pracownikom za oszustwo o wartości przekraczającej 200 tys. zł grozi do 10 lat pozbawienia wolności. Prof. Adam J., który – zdaniem prokuratury – uczynił z tego procederu stałe źródło utrzymania, może spędzić w więzieniu nawet 15 lat. Oszutwo czy… Wykryto, że mogło dojść do nieprawidłowości przy pięciu badaniach, dotyczących głównie dziur w ich dokumentacji. Do dokumentaji i dziur zawsze się można przyczepić!