Ewalucja czyli 15=23

Kiedyś udowodniłem, że 10×4 nie jest równe 40. Wtedy chodziło o różnicę między dziesięcioma rozdziałami w monografii a jedną tłustą publikacją. Teraz dzięki ministerstwu i rozporządzeniu udowodnię, że 15=23. Zacznijmy od cytatu czyli paragrafu 34.

§ 34. W ewaluacji przeprowadzanej w 2021 r.:
1) liczba punktów przyznana zgodnie z wykazem, o którym mowa w art. 324 ust. 2 ustawy z dnia 3 lipca 2018 r. – Przepisy wprowadzające ustawę – Prawo o szkolnictwie wyższym i nauce (Dz. U. poz. 1669 oraz z 2019 r. poz. 39), zwanym dalej „wykazem z 2017 r.”, za autorstwo artykułu naukowego opublikowanego w ostatecznej formie w latach 2017 i 2018 w czasopiśmie naukowym zamieszczonym w tym wykazie, stanowi całkowitą wartość punktową tego artykułu naukowego;

Artykuły z listy A były zgodnie z wykazem 2017 punktowane w skali 20-50, a najlepsze czasopisma z listy B miały 15 punktów. Obecna skala to 20-200 punktów (20, 40, 70, 100, 140 ,200). Zgodnie z wolą Autorów rozporządzenia będziemy więc „na żywca” dodawać „małe” punkty z lat 2017 i 2018 i „duże” z lat 2019 i 2020. No bo dla filozofa czy też prawnika wszystko jest proste i jasne – dodajemy liczby i potrafi to już dziecko w podstawówce. Tylko że Szanowni Panowie jakby dodawać wielkości z dwóch różnych skal. Wiem, będzie bardzo trudno to zrozumieć… To jakby dodać dwa decymetry do trzech centymetrów i powiedzieć, że wynik jest pięć. Pięć czego? Koni, krów, dni? Pewnikiem… centydecymetrów lub decycentymetrów. Sądzę, że kolejne komisje i przewodniki wyjaśnią, jak się nazywa ta jednostka inteligencji. Kiedyś był to cjant, a jego 1/1000 to był…

Teraz będzie ekstremalny dowód, że 15=23. Wyobraźmy sobie, że przez pierwszą część semestru wystawiam oceny 2, 3, 3.5, 4, 4.5 i 5 czyli jakby „małe punkty” a w drugiej będę dla oceniania posługiwał się skalą 0-20 czyi „dużymi punktami”. Odpowiada to punktom za artykuły… Wyobraźmy sobie dwóch Studentów, którzy dostali oceny 5 i 3 i… 3 i 5. Ale ta druga ocena, UWAGA, powinna zostać przeskalowana do „dużych punktów”. NA koniec semestru wykonam to magiczne dodawanie zgodne z duchem i literą rozporządzenia. Dla pierwszego Studenta będę miał 5+10 czyli 15 a dla drugiego 3+20 czyli 23. Obaj w ocenach czyli „małych punktach” mają czwórki, a ja udowodniłem, że 15=23. Zielonym do góry, wszak linia prosta, Łaska Boska i kilka innych praw jest nieskończonych…

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *