Jeszcze raz wrócę do Sprawozdania Rektora.
Na stronie 81 czytamy – dotacja MNiSW na działalność dydaktyczną wynosiła w 2016 roku 410 157.2 tyś. złotych. W tym samym roku nasza dotacja wynosiła 16 650.7 tyś. złotych. Łatwo policzyć, że otrzymaliśmy 4.06% dotacji uczelnianej. Kropka.
Na stronie 248 sprawozdania czytamy: w roku 2016 łączna liczba studentów studiów stacjonarnych dziennych wynosiła 25 335 z czego na naszym wydziale było 1 251 studentów co daje 4.94%. Kropka.
Na stronie 352 możemy się zapoznać z liczbą wykonanych godzin dydaktycznych. Nie ma tu niestety podziału na rodzaje studiów. Procenty policzę więc dwukrotnie. Liczba przeprowadzonych godzin ogółem wynosiła na uczelni 899 045.45 a na wydziale 57 364.9 czyli realizujemy 6.38% godzin ogółem. Liczba godzin w ramach pensum wynosiła na uczelni 623 918.73 a na wydziale 38 026.6 co daje udział 6.07%. Kropka.
Czy to jest tunel? Nie, to jest raczej kanał… Dostajemy 4.06% pieniędzy a realizujemy w ramach pensum 6.07% godzin. Kanał wiodący do deficytu… A gdzie tunel? I światełko w nim? Dotacja przyznawana jest „w tunelu”. 65% dotacji to przeniesienie z poprzedniego roku. Możemy walczyć jedynie o bieżącą poprawę w zakresie 35% czyli 6 milionów. A to jest kolejny… Kanał! Mimo zoperowanej zaćmy blasku światełka nie widzę!
I jeszcze kilka wyników działań. Przyjrzyjmy się liczbom pracowników naukowo-dydaktycznych. Na PW to… Strona 88 raportuje 2243 zatrudnionych na pełen etat i 314 na niepełny co daje 2400 nauczycieli akademickich. Na statystyczną głowę czy też twarz PW przypada więc 170 899 zeta. Na WIL jest 153 NA i 16 650.7 tyś. złotych co na twarz daje 108 820 zeta. Robi nie tylko prawie wielką różnicę…
Można to samo policzyć na studenta. Na PW jest to 16 189 zeta na studenta a na WIL 13 309 zeta.
