Trzy lata temu, wiosną 2013 wypełnialiśmy ankietę KEJN. Jak to się skończyło wszyscy wiemy – kategoria B. Minęło 40 miesięcy kolejnego okresu ewaluacyjnego. Jak łatwo policzyć zostało osiem. Oczywiście, czego się nie zrobiło przez 40 miesięcy nie nadrobi się przez 8. Tu cudów nie ma. Ale może są jakieś dziury, które można jeszcze załatać? Rozporządzenie jest w sieci. W kwietniowym numerze Forum Akademickiego ukazał się ciekawy artykuł na temat nadchodzącej oceny – ewolucja czy rewolucja?. Warto się z nim zapoznać. Jak znam życie wszyscy będą niezadowoleni, jedni będą narzekać, że za dużo (za mało) jest oceny parametrycznej, drudzy że za dużo (za mało) jest oceny eksperckiej. Może właśnie nadszedł czas, aby wyciągnąć lusterko i zobaczyć jak wyglądamy? Coś na ten temat mówiłem na radzie w listopadzie 2013, ale chyba lepiej nie budzić przed czasem demonów… A może jednak obudzić? Bo potem powiedzą – dlaczego nie powiedziałeś… Więc mówię, do znudzenia to samo!