4.3. Za kwalifikowalne uznaje się wszystkie wydatki niezbędne do realizacji projektu, zgodne z zasadami określonymi w części ogólnej wytycznych programowych w zakresie kwalifikowalności wydatków, w tym w szczególności:
4.3.1. przygotowanie dokumentacji projektu (wymaganej prawem krajowym lub wspólnotowym, bądź przez IP), np. studium wykonalności, projekt wykonawczy, itp. – maksymalnie 5% wartości wydatków kwalifikowalnych projektu;
4.3.2. wydatki na pokrycie kosztów stworzenia i zakupu oprogramowania wraz z zakupem, rozszerzeniem i aktualizacją licencji;
4.3.3. wydatki na pokrycie kosztów przygotowania zawartości portali, w tym wydatki na budowę/rozbudowę portali celem świadczenia e-usług;
4.3.4. wydatki na zakup środków trwałych oraz koszty dostaw (w tym transportu) zakupionego sprzętu oraz jego montaż – wyłącznie, jako element uzupełniający projektu, w wysokości maksymalnie 40% wydatków kwalifikowalnych;
4.3.5. ubezpieczenie sprzętu teleinformatycznego stanowiącego integralną cześć projektu;
4.3.6. wydatki na pokrycie kosztów stworzenia i utrzymania domen (platform) i portali, usług zapewnienia dostępu do sieci Internet, usługi hostingu, kolokacji i innych równoważnych;
4.3.7. wydatki niezbędne w celu zapewnienia bezpieczeństwa przesyłanych informacji stanowiących integralną cześć projektu;
4.3.8. wydatki na pokrycie kosztów prac instalacyjnych, konfiguracyjnych, optymalizacyjnych, oraz wdrożeń;
4.3.9. adaptacja pomieszczeń i infrastruktury technicznej niezbędnej dla realizacji projektu (np. pomieszczenia na serwery, instalacja elektryczna, okablowanie światłowodowe, wentylacja, klimatyzacja) – maksymalnie 2% wartości wydatków kwalifikowalnych;
4.3.10. usługi informatyczne, pod warunkiem, że pozostają w bezpośrednim związku z celami realizacji projektu;
4.3.11. wydatki na szkolenie personelu, jedynie w przypadku, gdy jest ono zapewnione przez dostawcę w ramach umowy na dostawę licencji, oprogramowania lub sprzętu;
4.3.12. koszty zarządzania projektem, wyłącznie w projektach powyżej 4 partnerów z wyłączeniem beneficjanta, w wysokości maksymalnie 2% wydatków kwalifikowalnych;
4.3.13. koszty informacji i promocji projektu integralnie związane z jego realizacją nie mogą przekroczyć 2% wydatków kwalifikowalnych dla projektów o wartości poniżej 500 000 PLN wydatków kwalifikowalnych lub 1% dla projektów o wartości wydatków kwalifikowalnych powyżej 500 000 PLN.
Co można „w eLearningu”…
W eLearning można wszystko, albo pawie wszystko.
Firma Gambit proponuje komercyjnie czyli odpłatnie eLEarningowe kursy programu PTC MathCAD Prime.
Ja coś podobnego oferuję absolutnie dla wszystkich i absolutnie za darmo.
Coraz modniejszy i trendy BIM też jest „w eLearningu”… Jest pierwszy kurs w UK.
My nie jesteśmy gorsi – jest polski kurs BIM online.
Tyle fakty a teraz moje komentarze. Ostatnio miałem kilka ciekawych i specyficznych rozmów na temat edukacji i eLearningu. Czuję się zobowiązany odpowiedzieć wszystkim moim rozmówcom raz jeszcze w formie pisemnej, takiej konkretnej!
Nigdzie nie jest „napisane” że pracownik ma obowiązek przygotowywać materiały pomocnicze do zajęć. Można sięgnąć do tekstu źródłowego, można przeczytać komentarz z Uniwersytetu Warszawskiego. Pensum to są tablico-godziny. Kropka. Tylko tyle i aż tyle. Jakiekolwiek działania poza tablico-godzinami można podzielić na dwie kategorie: obowiązkowe i te „inne”. Obowiązkowe to sprawdzanie kolokwiów, prac i… podstawowe przygotowanie się do zajęć. Inne to na przykład przygotowanie slajdów, podcastingów, książek. Co więcej inne są szkodliwe, bo zabierają cenny czas na działalność naukową, z której to działalności jesteśmy przede wszystkim rozliczani i kategoryzowani. Na przykład przygotowanie pre-skryptów, których popełniłem pięć (o ile za dużo?) jest oficjalnie acz tylko ustnie określone jako wysoce niewskazane. W Polsce uczelnia XXI wieku to kreda i tablica. Jeśli gdzieniegdzie jest inaczej to jest to przypadek który potwierdza ogólną regułę. Zmienić tę sytuacje mogą jedynie zewnętrzne fundusze. Mogą ale nie muszą bo z 1001 powodów Pracownikom może się nie opłacać przygotowanie materiałów dydaktycznych.
eLearning kosztuje ale są z tego korzyści. Niematerialne i materialne. Niematerialne dla wydziału są bardzo proste. Po pierwsze zmieni się pozytywnie tak zwany wizerunek wydziału. Po drugie jest nadzieja, że poprawi się tak zwana sprawność nauczania. To tylko nadzieja, bo moje własne doświadczenia, które chyba potwierdzi większość Pracowników, z roku na rok chyba przede wszystkim ze względu na na obniżający się co roku poziom kandydatów spada „zaliczalność”. Materialne to domena prywatnych firm. Zacytuję cennik firmy Gambit.
Mathcad Starter: Materiał kursu omawia podstawy użytkowania programu Mathcad Prime 3.0, jego proces instalacji, podstawy obsługi i sposoby używania programu do prowadzenia prostych obliczeń, definiowanie w programie zmiennych i funkcji, tworzenie wektorów i macierzy oraz rozwiązywanie równań i układów równań oraz tworzenie wykresów. Cena 99 złotych. To omawiamy przez trzy godziny zajęć…
Mathcad „pełny”: Materiał kursu omawia podstawy pracy w środowisku programu Mathcad Prime. Kurs skierowany jest do początkujących użytkowników. Prezentuje środowisko programu, jego interfejs, omawia strukturę dokumentu oraz wprowadza użytkownika w podstawowe informacje o obiektach. Prezentuje także wybrane komendy z zakresu obliczeń numerycznych i symbolicznych oraz wprowadza w zagadnienia tworzenia wizualizacji w formie wykresów 2D i 3D wraz z ich modyfikacją. Atutem kursu są szczegółowe przykłady rozwiązań konkretnych problemów matematycznych, fizycznych i inżynierskich wykonane w tym programie. Cena 499 złotych. To w zasadzie nasz pełen program, bo nie ma programowania obliczeń.
Skoro pisałem o korzyściach czyli zyskach na koniec słowo o… stratach. W ramach zajęć na studiach stacjonarnych pierwszego stopnia Mathcada uczy się 200 Studentów. Uczymy ich w ramach pensji czyli realizujemy pensum. Rynkowa wersja przeprowadzonych zajęć to 200×499=99,800. Tak! Sto tysięcy złotych! Zażartuję sobie… Czy to jest „strata” wydziału?
Portal
Web portal…
A web portal is most often one specially designed web site that brings information together from diverse sources in a uniform way. Usually, each information source gets its dedicated area on the page for displaying information (a portlet); often, the user can configure which ones to display. Variants of portals include mashups and intranet „dashboards” for executives and managers. The extent to which content is displayed in a „uniform way” may depend on the intended user and the intended purpose, as well as the diversity of the content. Very often design emphasis is on a certain „metaphor” for configuring and customizing the presentation of the content and the chosen implementation framework and/or code libraries. In addition, the role of the user in an organization may determine which content can be added to the portal or deleted from the portal configuration.
Educational Portal…
Drzwi peronowe…
Do tego wpisu skłonił mnie tragiczny wypadek śmiertelny na stacji metra, z którego obu linii korzystam za każdym razem jadąc do pracy. Nie kryję, że niektóre stacje szczególnie na II linii są bardzo ładne ale są moim zdaniem, nie praktykującego inżyniera lądowego, zaprojektowane bez sensu. Perony są bardzo szerokie w jednych miejscach a w innych bardzo wąskie. W tych zwężeniach tworzą się korki i łatwo o wypadek. Można oczywiście powiedzieć – pasażerowie mają stać koło wejścia, a nie wałęsać się po peronie, ale to jest bez sensu, bo de facto na pustym peronie zrobi się tłok. Klasyczny przykład to przesiadkowa stacja Świętokrzyska. Przechodząc z linii I od razu napotykamy na zwężenie pochodzące od zasadniczego wejścia na peron. Mogę dokonać pomiaru i wykonać zdjęcie, ale w najwęższym miejscu jest na prawdę bardzo wąsko.
Tego nie da się już zmienić, bo wygrał prymat lokalizacji wyjść a nie bezpieczeństwo pasażerów. Informuję jednak wszystkich, że istnieje coś co się nazywa Platform Screen Doors. Więcej można przeczytać na stronie Platform Screen Doors.