Najpierw była mowa o cyfrowym wykluczeniu rozumianym dwojako. Po pierwsze jako brak dostępu do cyfrowych usług, po drugie jako słaba umiejętność korzystania z nich.
Potem pojawiła się jedna z moich ulubionych książek – Cyfrowa demencja, o której już pisałem i którą to książkę polecałem. To niejako druga strona medalu, sytuacja, w której jesteśmy osaczeni przez cyfrowe otoczenie.
Czy jesteśmy przeciążeni cyfrowo?
USOS sprawdziany – autopoprawka
I koń się potknie a nie myli się tylko ten, co nic nie robi… Dopiero dziś po dwóch latach używania sprawdzianów jedna ze Studentek zwróciła uwagą, na rozbieżność ocen wystawianych przez USOS na podstawie algorytmu i liczonej przez system niejako „za moimi plecami” sum punktów. Gdzie jest problem? W Sprawdzianie wstawiałem zadanie a nie podejście czyli termin. Nieco nagiąłem więc ideę programu. Twórcy przewidywali, że będę w ramach każdego sprawdzianu wpisywał oceny z poszczególnych zadań. Nie robię tego, bo zadań albo punktów na każdym sprawdzianie mam 10-14! Stąd USOS sumuje punkty za zadania, które dla mnie są punktami za całość sprawdzianu w pierwszym i drugim podejściu czyli terminie. Czy da się mój pomysł używania ocen za poszczególne zadania jako ocen ze sprawdzianów uratować? Oczywiście tak! Nie należy Studentom pokazywać liczonych przez USOS sum. Pokazuje to poniższy obrazek. Niedogodnością jest tylko to, że Studenci będą musieli sami dodawać i odejmować punkty, ale dzięki temu nie będą mieli złej wartości sumy punktów, gdzie ocena za za sprawdzian jest wyznaczana jako suma podejść a nie maksimum z nich. Zielone oczka mogą być jedynie przy wpisywanych przez nas ocenach!
W „pozycjach” Word, Excel i Mathcad są sumy punktów z zadań, które u mnie pełnią rolę sprawdzianów. Wyszarzone zielone oczko sprawia, że Studenci tego nie widzą! Podobnie „pozycja” Laboratoria sumuje wszystko, czego Studenci też nie widza!
Czwarta rewolucja przemysłowa
Dla Polski Czwarta Rewolucja Przemysłowa jest szansą skokowego rozwoju – mówi w wywiadzie dla PAP wicepremier, szef resortu nauki Jarosław Gowin. Wymienia, że siłą napędową tej rewolucji jest np. powszechny dostęp do internetu i danych, czy urządzenia mobilne.
Patrząc na jakość usług informatycznych świadczonych przez szeroko rozumiane państwo nie tyle śmiem wątpić co jestem pewien, że to nie marzenie a złudzenie. Jest to tym bardziej przykre gdyż polscy informatycy często wygrywają różne międzynarodowe konkursy. Estonia czy też Łotwa chyba na zawsze pozostaną niedościgłymi wzorcami…
Jednolity System Antyplagiatowy
Senat we czwartek 9 czerwca 2016 poparł poprawkę do prawa o szkolnictwie wyższym, która zakłada wprowadzenie jednolitego systemu plagiatowego. Są tego plusy dodatnie i ujemne. „Obowiązek sprawdzania prac będzie zaś przesunięty o dwa lata, do początku roku akademickiego 2018/2019.” Z drugiej zaś strony „uczelnie będą miały obowiązek przekazania do repozytorium pisemnych prac dyplomowych obronionych po 2009 r.”